Dragon Ball Z 170, Anime, Dragon Ball Z jap. z napisami (RAW)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:01:Relaks wojownik�w.|Dziewczyna, k�amstwo i Gohan.00:00:09:Do wersji: 234,9 MB 576x432 Dub.Jap. AnimeHQ00:00:57:By�o gro�nie.00:01:01:Co robisz?! Zboczeniec!00:01:04:Zboczeniec?00:01:19:Co to jest?00:01:22:Niewa�ne. Musz� i�� do sklepu.00:01:37:Czy wszyscy ludzie uciekli?00:01:40:By�em ju� w pi�ciu miejscach|i nigdzie nie mog�em nic kupi�.00:01:44:Nie mog� wr�ci� do domu z niczym.00:01:47:Kto mi pomo�e?00:01:51:Fajnie. Kto� tu jest.00:01:55:Kaza�em ci przynie��|jedzenie i wino!00:01:59:Niczego ci nie dam. Wyno� si�.00:02:03:Jak �miesz zn�ca� si�|nad panem Pawianem!00:02:07:Staruszku. Je�li zrobisz jak ci karzemy,00:02:10:to pozwolimy ci zamieszka� w Schronie.00:02:14:Schron nic nie da.00:02:17:Jak mam wyrazi� si� ja�niej?|- Przepraszam...00:02:20:- Czego chcesz?!|- Chcia�bym kupi� przyprawy.00:02:24:Nie ma nic do sprzedania.00:02:27:- Odejd�.|- Ale przecie� macie wszystko?00:02:31:Wszystkie towary zosta�y|sprzedane panu Pawianowi.00:02:34:- Nieprawda.|- Co?00:02:37:M�odzie�cze.00:02:38:Jakich potraw potrzebujesz?00:02:42:Zobaczmy...00:02:45:Starcze, nie baw si� z nami.00:02:50:Wszyscy pomagaj� zbudowa� Schron.00:02:53:Pomagaj�?00:02:56:Przekona�e� do budowy te� innych.00:03:01:Bez sensu z nim rozmawia�.00:03:08:Przesta�!00:03:11:Cell!|Cell nadchodzi!00:03:14:Co?|Jak to...00:03:17:Cell?00:03:18:Cholera, szybko do Schronu!00:03:23:Staruszku, mam nadziej�,|�e Cell wyje ci ca�y sklep!00:03:28:Czy jest tu Cell?00:03:31:Cell! Cell nadchodzi!00:03:34:Cell...|Uciekajcie p�ki mo�ecie!00:03:39:Czy to nie ty wpad�a� do rzeki?00:03:42:To znowu ty!00:03:47:Tyle razy powtarza�em, �eby� nie k�ama�a.00:03:52:K�ama�a?00:03:54:Czy Schron pos�u�y do ukrycia si� przed Cellem?00:03:58:Tak, setki ludzi przyjecha�o z miasta.00:04:04:Ale dlaczego czuj� si� tu bezpieczni?00:04:10:Ludzie wierz�, �e Cell ju�|tu by� i si� wi�cej nie zjawi.00:04:19:- To znaczy...|- Tak.00:04:23:Niedawno Cell tu by�.00:04:31:Nie ma tu wi�cej dobrej energii.00:04:44:Rodzice tej dziewczynki zgin�li.00:04:47:Naprawd�?00:04:52:Ci co nie wiedzieli potwora|my�l�, �e ominie ich nieszcz�cie,00:04:59:�e Schron ich uchroni.00:05:05:S� tacy g�upi.00:05:08:Zosta�o osiem dni.00:05:10:Nikt nie jest w stanie pokona� potwora.00:05:14:Chc� wi�c �y� szcz�liwie|do ko�ca dni tego �wiata.00:05:20:Dziadku, zm�czy�e� si�.00:05:23:Pomog� ci.00:05:26:Nie mo�esz.00:05:29:Niech pan mi pozwoli.00:05:38:Licz� na ciebie.00:05:49:Wielki bracie!00:05:54:Wygl�da g�upio.00:05:56:Bez siekiery nie por�biesz drzewa.00:05:59:Prawda?00:06:04:Prawda.00:06:10:�a�!00:06:24:Goku, naprawd� mo�esz w|takiej chwili wypoczywa�?00:06:27:S�ucham?00:06:30:Zosta�o osiem dni.00:06:32:Przygotujesz si�, prawda?00:06:35:Spos�b w jaki ziewasz mnie przera�a.00:06:40:Serio?00:06:46:Nie jeste� w og�le powa�ny.00:06:52:Nie �limaczy� si�!|Zosta�a tylko jedna godzina!00:06:55:Musicie przynie�� jedzenie!00:06:58:Rozumiecie?!00:07:02:Idioci!00:07:05:Nie by�o �adnego znaku Cella.|Co za kit wam wcisn�li?00:07:09:Idiotycznie si� czuj� z tym,|�e ci�gle jeste�my g�upsi ni� inni.00:07:12:Przepraszamy panie Pawianie.00:07:14:Oszukali nas.|Powiedzieli, �e nadchodzi Cell.00:07:17:Nie chc� was ju� nigdy widzie�!00:07:20:Jazda z moich oczu.00:07:25:Nie ma mowy, �eby pojawi� si� tu Cell.00:07:30:A nawet je�li, to|b�dziemy bezpieczni w Schronie.00:07:37:Gdyby�my prze�yli, wtedy|najwa�niejsze by�yby w�adza i pieni�dze.00:07:43:A ja b�d� mia� i to, i to.00:07:47:Co u pana?00:07:50:To pan Tao Pai Pai.00:07:53:Co pana tu sprowadza?00:07:56:Dzi�kuj� za stanowisko zawodowego zab�jcy.00:08:00:Ale jest ono tak nudne, �e ju� nie mog�.00:08:03:Chce pan bym kogo� zabi�?00:08:07:Bior� tylko 50 milion�w|za zabicie jednej osoby.00:08:10:Pan Tao, najlepszy zab�jca �wiata.00:08:15:U�ywa pan kiedy musi.00:08:18:Naprawd�? Jaka szkoda.|Tym razem nie ma �adnych rabat�w.00:08:23:Pieni�dze tak szybko si� rozchodz�.00:08:28:W porz�dku. Jest du�o pieni�dzy.00:08:33:Naprawd�?00:08:44:Piccolo, je�li nie wyjdziesz|zaraz po 24 godzinach,00:08:48:to wywal� drzwi i ci� stamt�d wywal�.00:09:00:Co jest, Piccolo?|Chcesz mnie pokona� z tak� si��?00:09:06:Niech ci�!00:09:49:Cholera!00:09:55:Jeszcze nie sko�czy�em!00:10:00:Ch�opcze, co jeszcze|chcesz kupi� opr�cz przypraw?00:10:12:Gdzie oni s�?00:10:21:Wielki bracie, jeste� taki mi�y.00:10:27:Naprawd�?00:10:28:Sam tw�j wygl�d m�wi, �e|nie chcesz walczy� z lud�mi.00:10:33:Ale ja lubi� m�skich facet�w.00:10:36:- Takich jak dziadek.|- Jak tw�j dziadek?00:10:40:W�a�ciwie to dziadek|jest wojownikiem sztuk walki.00:10:43:Bra� udzia� w zawodach Sztuk Walki.00:10:47:Rozumiem.00:10:50:Chcia�abym, �eby dziadek|spra� tego pokrak� Pawiana!00:10:58:- Co to by�o?|- Schron jest gotowy.00:11:03:Chod�my sprawdzi�.00:11:14:Dzi�kujemy za w�o�ony wysi�ek.|Budowa schronu jest w ko�cu sko�czona!00:11:20:Wspaniale! Wspaniale! Wspaniale!00:11:24:Cieszy mnie, �e Kopu�a mo�e uratowa� tylu ludzi.00:11:32:Nie��� ma gadk�.00:11:35:Dobra!00:11:38:To Cell! Cell nadchodzi!00:11:41:- Nie...|- Cell nadchodzi?00:11:43:Nie mo�emy tu zosta�!00:11:45:Cell nadchodzi! Uciekajmy! To Cell!00:11:52:Zamkn�� wrota, szybko!00:11:55:Ale na zewn�trz s� jeszcze ludzie.00:11:57:Idioto! Co mnie oni obchodz�?00:12:00:Dobra!00:12:08:Co z tob�? Czemu wrota si� zamykaj�!?00:12:11:Wielki bracie, pokaza� swoje prawdziwe oblicze.00:12:14:A wi�c to ty.00:12:18:To ty nas wcze�niej nabra�a�.00:12:23:Pawianie! M�wi�e� nam co� innego!00:12:26:Prawda! Przecie� zap�acili�my!00:12:30:Nie jeste� z nami.00:12:34:Co za gbur! Wychod�!00:12:39:Panie Pawianie, nie ma zagro�enia.|To tylko dowcip jakiego� dzieciaka.00:12:43:Co?00:12:53:Dowcip dzieciaka?!00:12:55:Panie Pawianie, to dziewczyna.00:12:58:Co za niegrzeczna dziewczyna!00:13:02:Panie Pawianie, chc� z panem porozmawia�.00:13:05:To prawda, �e k�ama�a, ale pan r�wnie�.00:13:10:Kim jeste�? Nie rozmawiam z tob�!00:13:14:Taka kopu�a nie powstrzyma Cella.00:13:17:- Poza tym...|- Co za g�upoty!00:13:20:Ka�cie mu si� zamkn��!00:13:25:Przesta�cie. Przecie� to|dziecko. Nie krzywdzcie go.00:13:28:Zamknij si�!00:13:31:Je�li chcesz zosta� w Schronie,|to masz mnie s�ucha�.00:13:40:Przesta�cie.00:13:43:Dziadku.00:13:46:Nie pozwol� skrzywdzi� wam tego dziecka.00:13:49:- Co?|- Nie b�jcie si� staruszka.00:13:53:Dajcie mu lekcje.00:13:56:Pomog� panu.00:13:58:Nie, sam sobie poradz�.00:14:01:O�esz ty!00:14:07:Cholera! Jak mog�e� skopa� mojego partnera!00:14:20:Niech ci� szlag!00:14:26:Cholera! Panie Tao Pai Pai!00:14:32:Czego� pan chce ode mnie?00:14:35:Do roboty. To w�a�nie ten. Prosz�, pozb�d� si� go.00:14:44:Dobrze, zrobi� to w oka mgnieniu.00:15:03:No nie�ly unik.00:15:06:Dziadku.00:15:07:Ch�opcze, nie mieszaj si�,|bo mo�esz mie� k�opoty.00:15:11:Zostaw to mnie.00:15:14:Wiesz ju� kim jestem?00:15:25:Panie Tao, zabij go jednym ciosem.00:15:33:Mo�e to b�dzie strata, ale wyko�cz�|ci� moim Super Do Don Wave.00:15:45:Gi�!|Super Do Don Wave!!00:15:50:Dziadku!00:15:59:- Co?!|- Niemo�liwe!00:16:02:Ja b�d� twoim przeciwnikiem.00:16:07:Co za w�cibski dzieciak.00:16:10:Dobra, najpierw ciebie zabij�.00:16:14:Chyba ju� bachora gdzie� widzia�em.00:16:18:- Dziecko, jak si� nazywasz?|- Son Gohan.00:16:21:Co? Jeste� spokrewniony z Son Goku?00:16:25:Son Goku to m�j ojciec.00:16:27:Co?!00:16:36:Sam si� o to prosi�e�!00:16:50:Panie Tao, o co chodzi? Po prostu go zabij!00:16:54:Dobra. Odchodz�.00:16:59:Rezygnuj� z posady ochroniarza.00:17:08:Na razie!00:17:10:Panie Tao Pai Pai!00:17:20:Panie Gohan. Niech pan poda cen�,|zap�ac�. Prosz� si� nimi zaj��.00:17:25:- Ja?|- Tak. Niech pan nie odchodzi, panie Gohan.00:17:45:- Co ty wyprawiasz?|- Czy pan nie rozumie?00:17:48:Nawet taki dzieciak jak|ja potrafi rozwali� te mury.00:17:52:Wi�c jak maj� si� ochroni� przed Cellem?00:17:57:Nie martwcie si�.00:17:59:Na Turnieju Sztuk Walki,|pojawi si� kto� kto pokona Cella.00:18:03:Nie martwcie sie.|�yjcie jak �yli�cie dotychczas.00:18:07:Mo�e nic si� nie wydarzy. B�dzie dobrze...00:18:10:Gohan!00:18:13:Tato.00:18:17:Co� d�ugo robi�e� zakupy. Mama jest w�ciek�a.00:18:20:Zapomnia�em.00:18:23:- Prosz�, wielki bracie.|- Dzi�kuj�.00:18:29:- Jest pan jego ojcem?|- Tak.00:18:33:Posiadacie niezwyk�� moc.00:18:39:Te� to wiesz, dziadku?00:18:42:Dziadku.|Bardzo dzi�kuj�.00:18:45:- Wpadaj do nas kiedy mo�esz.|- Dobrze!00:18:49:- Idziemy, Gohan.|- Dobrze!00:18:52:Musicie pokona� Cella.00:18:55:Wezmiecie udzia� w|Turnieju Sztuk Walki, prawda?00:19:04:Wielki bracie! Pa pa!00:19:09:Za osiem dni rozpocznie si� gra Cella.00:19:13:Czy mi�dzyczasie, Goku i Gohan stan� si� silniejsi od Cella?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]