Drzewo morfologia a symbolika, @Litera i Kulturo - znawstwo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
NAUKA
2/2007 • 117-129
H
ALINA
G
ALERA
Morfologia a symbolika drzew.
Pokrój ogólny
Postulat odnalezienia wspólnego języka pomiędzy przedstawicielami nauk przy-
rodniczych i humanistycznych jest niemal równie stary, jak powstanie i rozwój obu tych
dziedzin wiedzy. Pomimo wielu podejmowanych wysiłków, upływ czasu nie sprzyja temu
dialogowi. Powstawanie coraz to nowych technik badawczych, wymagających od nau-
kowca skupienia się na wąskim spektrum zagadnień, zwiększa hermetyczność poszcze-
gólnych specjalności (por. np. Faliński 1994 i cytowana tam literatura). Do braku wza-
jemnego zrozumienia pomiędzy przedstawicielami różnych nauk prowadzą przede
wszystkim skomplikowane procedury obiektywizacji uzyskiwanych wyników oraz swois-
te nazewnictwo, używane z konieczności w każdej nauce.
Jedną z najstarszych nauk zajmujących się kodyfikacją języka stosowanego w bio-
logii jest morfologia, opisująca budowę i ukształtowanie organizmów (np. Szweykowska,
Szweykowski 1992; Szweykowska 1993; Kupidłowska, Sudnik-Wójcikowska 1997; Ju-
ra 1999). Pochodzące z języka potocznego słowa „drzewo”, „pień”, „gałąź”, „korzeń”,
„owoc”, „kwiat”, „liść” mają dla botanika ściśle określone znaczenie, często różniące się
od ich pospolitego rozumienia. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że od tysięcy
lat wspomniane wyżej pojęcia nabierały zupełnie innych treści, wynikających z odwiecz-
nego związku człowieka z roślinami. Związek ten wynika nie tylko z faktu, że rośliny
tworzą bazę pokarmową ludzkości i stanowią najważniejsze źródło surowców
potrzebnych do rozwoju cywilizacji (por. np. Zohary, Hopf 2004; Konarzewski 2005;
Lityńska-Zając, Wasylikowa 2005). Ma on także charakter duchowy, co przejawia się
m.in. powstaniem roślinnych archetypów, funkcjonujących jako elementy zbiorowej
świadomości społecznej.
Niniejszy artykuł stanowi próbę wyróżnienia i analizy roślinnych motywów symbo-
licznych, nawiązujących do morfologicznej budowy drzew. Zaproponowane w artykule
zestawienie definicji naukowych z symbolicznym wymiarem roślin, nie jest tylko zabie-
giem formalnym. Ma bowiem na celu przekazanie Czytelnikowi dwu różnych spojrzeń
na naturę roślin – oba są na swój sposób prawdziwe.
Dr Halina Galera, Uniwersytet Warszawski, Zakład Botaniki Środowiskowej,
e-mail: h.galera@uw.edu.pl
118
Halina Galera
Plan budowy drzewa a mitologiczny model wszechświata
Pod względem definiowania pojęcia „drzewo” biologowie różnych specjalności są
zgodni: za drzewa uznaje się wieloletnie rośliny o trwałych i silnie zdrewniałych łody-
gach. Niezbędnym elementem tej definicji jest plan budowy drzew, bowiem występo-
wanie wyraźnie wyodrębnionego pędu głównego (osi głównej – pnia) odróżnia je od
pozostałych roślin drzewiastych – krzewów (np. Seneta 1991; Szweykowska 1993; Więc-
ko 1996; Kupidłowska, Sudnik-Wójcikowska 1997). U większości drzew pień rozgałęzia
się na konary i rozgałęzienia dalszych rzędów, tworząc koronę. Natomiast palmy i sa-
gowce tworzą nierozgałęzioną (tylko wyjątkowo słabo widlasto rozgałęzioną) łodygę,
zwieńczoną pióropuszem dużych liści (Zemanek 1998).
Struktura tych roślin znajduje także odzwierciedlenie w ich symbolice. Trójdzielna
natura drzew oddaje bowiem trzy poziomy wszechświata: korona tkwi w niebie, korze-
nie obejmują świat podziemny, a znajdujący się pomiędzy nimi pień oznacza rzeczy-
wistość ziemską. Pień stanowi zatem łącznik pomiędzy różnymi światami – tak, jak ma
to miejsce w „realnym świecie”, dostępnym nam do prowadzenia badań naukowych.
Typowym przykładem symbolizującego wszechświat drzewa kosmicznego arbor
mundi, jest jesion Yggdrasil (Yggadrasil, Igdrasil) z mitologii ludów nordyckich (np.
Kopaliński 1987, Kempiński 1993, Kowalski 1998). Jego ogromne konary obejmują
sześć spośród dziewięciu germańskich światów, sięgając do Krainy elfów Swartalfhei-
mu, Krainy sprawiedliwych Ljosalfaheimu, Krainy ludzi Mannheimu, Krainy umarłych
Helheimu, Krainy ognistych olbrzymów Muspellheimu oraz Wanaheimu – siedziby daw-
nych bogów Wanów. Trzy pozostałe światy zostały objęte korzeniami Yggdrassila: Krai-
na olbrzymów Joetunnheim, Kraina ciemności Niflheim i Siedziba bogów Godheim
(Cotterell 1996). Po pniu biega mityczna wiewiórka, będąca posłańcem wiadomości
między orłem, siedzącym wysoko wśród konarów Yggdrassila, a smokiem podgryzają-
cym jego korzenie (Gordon 1998). Motyw drzewa łączącego różne światy występuje
w wielu religiach – znają go np. Aborygeni, Chińczycy, a także chrześcijanie, dla których
drzewo Krzyża stanowi łącznik pomiędzy Bogiem a ludźmi (np. Lurker 1994, Kowalski
1998, Cirlot 2000).
Specyficzny obraz świata reprezentowanego przez drzewo odnajdujemy w mitologii
hinduskiej. Był nim święty figowiec czczony Ficus religiosa L., czyli figa świątnicowa
aśwattha – drzewo odwrócone, którego korzenie rosną w niebie, a gałęzie obejmują
świat poziemny. Motyw odwróconego drzewa kosmicznego był również znany m.in. La-
pończykom, żydowskim kabalistom i islamskim mistykom (Eliade 1966, Kopaliński
1991, Oesterreicher-Mollwo 1992, Kempiński 1993, Kowalski 1998).
Drzewo kosmiczne jest równocześnie ucieleśnieniem osi lub podpory świata – takie
znaczenie miał także Yggdrasil. Dla botanika szczególnie interesujący jest fakt, że kon-
cepcja arbor mundi jako axis mundi wyraźnie wiąże się z pionową orientacją drzew
Morfologia a symbolika drzew
119
(Cirlot 2000). Pień podtrzymujący wszechświat może być także przedstawiany jako słup
dźwigający niebo – tak, jak wyobrażali to sobie Ałtajowie i ludy północnej Europy (ałtaj-
ska jodła wznosząca się w środku świata i święte drzewo rosnące w pobliżu świątyni
w Uppsali; Cotterell 1996, Eliade 1966). Ślady mitu o stworzeniu świata opartego na
motywie drzewa rosnącego w centrum wszechrzeczy, znajdziemy również w mitologii
słowiańskiej pod postacią tekstu kolędy, spisanej w XIX w. na terenie Karpat Wschod-
nich:
Było to ongiś na początku świata –
Wtedy nie było nieba, ani ziemi,
Nieba, ni ziemi, tylko sine morze,
A pośród morza na dębie
Siedziały dwa gołębie.
Dwa gołębie na dębie
Toczyły taką naradę.
Radę radziły i gruchały:
Jakże mamy stworzyć świat?
(Tomicki, Tomicka 1975; Kowalski 1998)
Dąb jest w tej opowieści podporą, na której mityczne gołębie stworzą świat. Archaiczne
przedstawienie drzewa życia z dwoma ptakami występuje dość często w polskiej sztuce
ludowej. Prawdopodobnie nawiązują do niego symboliczne drzewka w tradycyjnych
wycinankach – lelujach kurpiowskich (rycina 1).
Ryc. 1. Leluje kurpiowskie – symboliczne drzewa życia
(wycinanki wykonane przez autorkę na podstawie tradycyjnych wzorów)
120
Halina Galera
Do budowy drzewa nawiązuje także graficzny sposób przedstawiania rodowodu w pos-
taci drzewa genealogicznego. Z pnia symbolizującego założyciela rodu, wyrastają konary
i gałęzie, będące odpowiednikami następujących po sobie pokoleń, wywodzących się od
rodowego protoplasty. Za przykład może tu posłużyć typowy dla sztuki chrześcijańskiej
motyw drzewa Jessego, w którym Chrystus jest przedstawiany jako członek królewskie-
go rodu dawidowego (tego typu przedstawienie można znaleźć m.in. na ołtarzu Wita
Stwosza w kościele Mariackim). Leżący u podstawy drzewa Jesse to ojciec Króla
Dawida, po nim następują kolejni królowie żydowscy, będący szlachetnie urodzonymi
przodkami Jezusa (Ferguson 1982, Kopaliński 1987 i 1991, Impelluso 2006).
Archetyp wielkiego drzewa
W świadomości społecznej wielkość drzew jest uznawana za ich najistotniejszą
cechę. Podobnie postrzegają je botanicy, przedstawiając „rankingi” gatunków osiąga-
jących największe rozmiary. Za najwyższe drzewa liściaste uważa się powszechnie
australijskie eukaliptusy królewskie Eucalyptus regnans F. Muell. (Zemanek 1998). Do
niedawna rekordzistą był osobnik imieniem „Mount Tree” o wysokości 96 m, ale obec-
nie za najwyższy żyjący okaz uważa się o 1 m wyższy eukaliptus „Icarus Dream” (oba
rosną w Andromeda Reserve na Tasmanii; Brown 2006). Jako najwyższe drzewo świata
podawano sekwoję wiecznozieloną Sequoia sempervirens (D.Don)End. imieniem
„Stratosphere Giant” z Humboldt Redwoods State Park (113 m wysokości, Earle 2006).
Jednak o ponad 2 m wyższa okazała się sekwoja „Hyperion”, rosnąca w Redwood Natio-
nal Park w Kalifornii (wysokość 115,5 m – pomiar z 25 sierpnia 2006; Earle 2006, Glen
2006). Natomiast mamutowiec olbrzymi Sequoiadendron giganteum (Lindl.)Decne.
„General Sherman” z Sequoia National Park (Kalifornia) mierzy co prawda „tylko” 84 m
wysokości, ale jest on uznawany za najpotężniejsze żyjące dziś drzewo – objętość pnia
wynosi niemal 1500 m
3
(Earle 2007). Ze względu na różne rozumienie określenia
„największe drzewo” i trudności z przeprowadzeniem precyzyjnych pomiarów, spory
o prymat pierwszeństwa w dziedzinie największych rozmiarów nie zostały definitywnie
rozstrzygnięte.
Należy jednak podkreślić, że nie zawsze odróżnienie drzew od innych roślin jest
łatwe. Dla botaników, przywiązujących duże znaczenie do precyzyjnych definicji, granica
pomiędzy drzewami a krzewami ma charakter umowny. Wyznacza się ją na podstawie
sposobu rozgałęziania się rośliny (drzewa powinny mieć wyraźny pojedynczy pień,
a krzewy są rozgałęzione już na wysokości podłoża) i jej wysokości (drzewa są zazwyczaj
wyższe, ale nie można wyznaczyć tu nawet przybliżonej granicy, Seneta 1991). Z tego
powodu niektóre gatunki roślin drzewiastych określa się jako „duże krzewy lub małe
drzewa” – np. bez czarny Sambucus nigra L., rosnący zazwyczaj na wysokość 7 do 10
m (Seneta, Dolatowski 2006).
Morfologia a symbolika drzew
121
Zróżnicowane rozmiary poszczególnych gatunków nie umniejszają doniosłości
archetypu wielkiego drzewa, którego potęga stanowi cechę podkreślaną w każdym
micie. Za przykład niechaj posłuży legenda o cudownej podróży Mahometa do Allaha.
Wędrując pod opieką Archanioła Gabriela przez siedem cudownych krain niebiańskich,
Prorok spotkał obok tronu Boga Sidrat al-Muntaha – Drzewo Lotosu Ostatniej Granicy
(Głożyna Ostatniej Granicy, Jujuba Ostatniej Granicy). Ogrom tej rośliny opisywano za
pomocą charakterystycznych przenośni: Pod jego cieniem jeździec mógłby jechać na
rączym rumaku przez siedemdziesiąt lat i jeszcze by go nie minął. Liście tego drzewa
podobne są do uszu słonia, a jeden z nich mógłby dać cień całej ludzkości (Piwiński
1983). Wielkie rozmiary Sidrat al-Muntaha mają swoje znaczenie, bowiem w jego cieniu
dusze wszystkich ludzi czekają na dzień zmartwychwstania (Dziekan 1997). Polska
nazwa tego mitycznego drzewa budzi wątpliwości, ponieważ lotos orzechodajny Nelum-
bo nucifera
Gaertn. jest rośliną wodną, nieprzypominającą pokrojem drzewa. Pow-
szechnie przyjmuje się, że chodzi tu o któryś gatunek rodzaju głożyna (czyli jujuba
Zizyphus), prawdopodobnie głożynę afrykańską Zizyphus lotus (L.)Lam. Są to albo śród-
ziemnomorski ciernisty krzew albo małe drzewo o jadalnych owocach (Podbielkowski,
Sudnik-Wójcikowska 2003), które mogły służyć za pożywienie opisanemu przez Homera
mitycznemu ludowi Lotofagów (Szafer 1958).
Długowieczność i „pamięć” drzew
W sprawie długości życia drzew opinie biologów są dość zgodne: za najstarsze drze-
wa żyjące obecnie na ziemi uznaje się przedstawicieli gatunku pochodzącego z gór po-
łudniowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych: dożywającej niemal 5000 lat sosny dłu-
gowiecznej (sosny sędziwej) Pinus longaeva D. K. Bailey „Methuselah” z White Moun-
tains w Kalifornii (Zemanek 1998; Seneta, Dolatowski 2006; Glen 2007). Natomiast
wbrew powszechnemu mniemaniu, najstarszym w Polsce drzewem nie jest dąb, a cis
pospolity Taxus baccata L. z Henrykowa Lubańskiego, mający około 1250 lat (Zemanek
1998; Seneta, Dolatowski 2006). Sędziwy dąb szypułkowy Quercus robur L. z Piotrowic
koło Szprotawy jest niemal o połowę młodszy – ten liczący 748 lat okaz bywa nazywany
niesłusznie imieniem „Chrobry” (w rzeczywistości wykiełkował za czasów rozbicia
Polski na księstwa należące do synów Bolesława Krzywoustego). Niewiele ustępuje mu
700-letni „Dąb Bażyńskiego” z Kadyn w elbląskiem. Natomiast najbardziej w Polsce zna-
ny „Bartek” z okolic Zagnańska jest w wieku 675 lat (Seneta, Dolatowski 2006).
Powszechna świadomość długowieczności drzew znalazła swoje odbicie w licznych
lokalnych legendach, opowiadających o szczególnie sędziwych osobnikach, które „pa-
miętają” ważne wydarzenia historyczne (np. Kopaliński 1987, Siciński 1999). W żyją-
cych nadal polskich drzewach zapisana jest krwawa historia powstania listopadowego.
Przykładowo mieszkańcy Sokółdy (Puszcza Knyszyńska) wskazują przyjezdnym grupę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]