Droga Polski do NATO.1.Nowy kurier 972, NATO
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
POLISH-CANADIAN INDEPENDENT COURIER
ï
ESTABLISHED 1972
15-31 Marca (March) 2009 No 06 (972)
www.nowykurier.com
ISSN 0848-1946
Polska i atom
Droga Polski do NATO
integracji z RFN. 31
marca 1991 roku roz-
wiązane zostały stru-
ktury wojskowe, a 1
lipca na posiedzeniu
w Pradze, nastąpiło
oficjalne rozwiązanie
Układu Warszaw s -
kiego.
Początkowo dawni
członkowie Układu
Warszawskiego trak-
towali NATO, jako
dotychczaso wego
przeciwnika, z ogra-
ni czo nym nieco zau -
faniem i pewną dozą
niepewności. Uwa-
żano wówczas, że w
zaistniałej sytuacji najlepszym
rozwiązaniem będzie zaangażo-
wanie się w proces instytucjo-
nalizacji Konferencji Bezpie-
czeństwa i Współpracy w Eu-
ropie.
Wobec zachodzących w Eu-
ropie i w świecie przemian geo-
politycznych w pierwszych latach
dziewięćdziesiątych ub. wieku
KBWE przechodziła znaczący
the atlantic alliance
Janusz Zuziak
W 1989 roku, kiedy w krajach
Europy Środkowo-Wschodniej
zaczęły się dokonywać history-
czne przemiany polityczne, zro-
dziła się nowa sytuacja geopoli-
tyczna, która w konsekwencji
wymusiła zmiany w wielu funk-
cjonujących dotychczas porozu-
mie niach międzynarodowych.
Stwarzała większe możliwości
samodzielności w działaniu i po-
dejmowaniu decyzji przez kraje
dotychczas znajdujące się pod
wpływami i dominacją Związku
Radzieckiego. Już na przełomie
lat osiemdziesiątych i dziewięć-
dziesiątych ub. wieku pow-
szechnie, zarówno w Polsce, jak i
w innych krajach naszego regio-
nu, pojawiać się zaczęły głosy o
konieczności rozwiązania Układu
Warszawskiego.
Proces rozpadu Układu rozpo-
czął się 24 września 1990 roku,
kiedy to wystąpiła z niego Nie-
miecka Republika Demokraty-
czna, będąca w trakcie procesu
Ewolucja reaktorów CANDU od prototypów poprzez jedno i wielo-
blokowe (model eksportowy to jednoblokowy CANDU -6 o mocy 740
MW w wersji ulepszonej FC-6
W ostatnich kilku miesiącach w
Polsce daje się zaobserwować
duże zainteresowanie energetyką
w kontekście jej wpływu na zmia-
ny klimatyczne. Po przejęciu
przez Demokratów władzy w
USA jest pewne, że Stany Zje-
dnoczone przyłączą się do świa-
towego ruchu na rzecz ogranicza-
nia emisji gazów cieplarnianych.
Wypowiedzi Prezydenta Baracka
Obamy nie pozostawiają w tym
względzie żadnych wątpliwości.
Energetyka jądrowa, obok elek-
trowni wodnych jest jedną z me-
tod wytwarzania prądu bez emisji
dwutlenku węgla.
Premier Donald Tusk zdecydo-
wanie przyśpieszył prace nad
wdrożeniem energetyki jądrowej
co ma związek z zobowiązaniami
podjętymi przez Polskę podczas
ne gocjowania okresu przejś cio -
wego w ramach Paktu Klimatycz-
nego po konferencji w Poznaniu
w grudniu 2008.
W grudniu 2008, mgr inż.
Dariusz Kulczyński wygłosił na
Politechnice Warszawskiej dwa
wykłady na temat ewolucji kana-
dyjskich reaktorów CANDU i ich
ewentualnej przydatności dla
Polski. Pierwszy wykład 5-XII-
2008 współor ga nizowało Polskie
Towarzystwo Nukleoniczne i Po-
litechnika Warszawska, drugi, 23-
XII-2008 był przeznaczony dla
doktorantów specjalizacji ener-
getyki jądrowej na wydziałach
Poli tech niki Warszawskiej.
Ponieważ uważam, że temat
ten jest bardzo na czasie Dariusz
Kulczyński napisał dla „Nowego
proces przekształceń instytucjo-
nalnych. Do najważniejszej do-
szło w grudniu 1994 roku na
szczycie w Budapeszcie. Wów-
czas nastąpiło przekształcenie
KBWE w Organizację Bezpie-
czeństwa i Współpracy w Euro-
pie. Miał to być nowy impuls po-
lityczny, czyniący tę organizację
zdolną do odegrania kluczowej
DokoÒczenie na stronie 22
Od Kiepury do “Gloria Artis”
Jubileusz prof. Waltera
Buczyńskiego
DokoÒczenie na stronie 14
Środowisko artystyczne To-
ronto bardzo uroczyście obchodzi
75 urodziny jednego z najwy-
bitniejszych, najbardziej znanych
i cenionych kompozytorów w
Kanadzie, prof. Waltera Buczyń-
skiego. Prof. Buczyński środo-
wisku polonijnemu dał sie poznać
już w roku 1950 kiedy mając 17
lat akompaniował na fortepianie
naszemu największemu tenorowi
Janowi Kiepurze na koncertach w
Toronto Massey Hall.
W poniedziałek drugiego marca
2009 r. w prestiżowej sali koncer-
towej „The Arts and Letters Club
of Toronto” w centrum miasta
odbył się uroczysty koncert autor-
ski Jubilata. W programie usły-
szeliśmy utwory skomponowane
dawniej jak i ostatnio przez bo-
hatera wieczoru.
Baryton Doug MacNaughton,
solista Canadian Opera Company
zaśpiewał 3 pieśni z cyklu
„Letters to a Musical Friend”,
sopran Lorna MacDonald wyko-
nała utwory z cyklu “Part of
Seven”, następnie pianista Gre-
gory Oh wykonał szalenie trudną
ale i efektowną „Piano Sonata
#7”. Finałem koncertu były cztery
pieśni na baryton i akordeon.
Solistami tym razem byli baryton
Bądźcie jak orły
“W Narodzie polskim - mówił -
wychowanie chrześcijańskie
związało się z dziejami Ojczyzny
i wywierało swój wpływ niemal
na wszystkie dziedziny życia. I
dlatego w dzisiejszym wychowa-
niu nie można odrywać sie od
tego, co stanowiło polskość na
przestrzeni tysiąca lat. Nie wolno
tego przekreslać ani zniekształ-
cać. Chrześcijański system wy-
chowania oparty na Chrystusie i
Jego Ewangelii zdawał wiele razy
egzamin w dziejach naszego
Narodu i to w najtrudniejszych
momentach tych dziejów.”
Wychowanie rozpoczyna się w
domu rodzinnym. Szkoła nato-
miast ma ów dom wspierać,
kształtując osobowość młodego
człowieka i zaszczepiając w nim
miłość do Ojczyzny.
Życie dziecka - głosił ks. Jerzy
- zaczyna się pod sercem matki.
To matka ponosi najwięcej trudu,
aby dziecko na świat wydać, a
Paweł M. Nawrocki
Obok problemów dotyczących
świata ludzi pracy, ks. Jerzemu
Popiełuszce - bestialsko zamor-
dowanemu Kapelanowi “Solidar-
ności” i Kandydatowi na ołtarze -
bardzo leżała na sercu przyszlość
polskiej szkoły jako instytucji
mającej wychowywać następne
pokolenia Polaków. Edukacja -
Jego zdaniem - powinna opierać
się na odwiecznej hierarchii war-
tości, na ładzie moralnym przeka-
zywanym nam przez przodków.
Maestro Andrzej Rozbicki, Prof. Walter Buczyński i Konsul RP
Andrzej Krężel z gratulacjami
Doug MacNaughton i uznawany
za najlepszego kanadyjskiego
wirtuoza akordeonu Joe Mace -
rollo. Wszystkie wykonania wy -
mienionych utworów były na jak
najwyższym możliwym po zio mie
co nie powinno dziwić jako że
DokoÒczenie na stronie 18
JAN CZAN
Broker
(905)
625-8421
- 24godz.
$49,900
- Dochodowy Business - 10 lat od za≥oøenia
$119,900
-B.dobrze wyposaøona Pizzeria- dobry dochÛd
$179,900
- Luksusowe condo, nowoczesny budynek.
$187,000
-Condo, 2 parkingi, balkon, nowy budynek.
$339,000
-PiÍkny i Nowy 1880 sq.ft. executive townhouse
$369,000
Samodzielny europejski dom-bardzo zadbany
$559,000
- Dom po rozbudowie i completnej renowacji - jak
nowy - Dom Marzenie!!!
Szybka Telefoniczna darmowa wycena domÛw!
Wycena poprzez E-mail-johnczan@hotmail.com
Strona 24
TOP
PRODUCER
DokoÒczenie na stronie 9
15-31/03/ 2009 N
o
06 (972)
Strona 2
Teatr bez nazwy ale Teatr
tuacji, poradami, przechytrze-
niem, satyrycznymi uwagami i
znalezieniem lekarstwa na żonę,
ze wzmocnioną dawką. Florcie
zagrała KATARZYNA KARNA-
SZEWSKA, której efektem stały
się swaty z Fredziem granym
przez MICHAŁA KOZŁOWS-
KIEGO. Ponadto wystąpili: Wan-
dzia -MARIA MIŁKOWSKI,
Kazia- IZABELA PIECZONKA,
i jako służąca Magda-ZOFIA
Wojna z Babami
wybuchu II wojny światowej
wyreżyserował 33 sztuki teatral-
ne. Po raz pierwszy spektakl
“Wojna z Babami” został wysta-
wiony w roku 1928 a po wojnie w
1946 roku i uznany za wielkie
wydarzenie. W Polskim Centrum
Kultury, widownię powitała kur-
tuazyjnie Kapela KRAKUSY w
składzie Stanisław Mielec -
śpiew, Jerzy Janiec - akordeon,
Jadwiga Kosior - skrzypce, Zofia
Ciołek - śpiew, Jerzy Zajkowski-
banjo, Wiesław Szczepanik -tuba,
Krzysztof Lal-gitara i Marian Zio-
mek - klarnet.
Po czym rozsunęła się kurtyna i
oczy widowni zostały skierowane
na piękny salon ówczesnych ka-
mienic śródmieścia - Krakowa lat
dwudziestych.
Rzecz bowiem się dzieje w
międzywojennym okresie a miejs-
cem akcji jest oczywiście środ-
mieście Krakowa. Spektakl opo-
wiada w sposób bardzo dowcipny,
kulturalny i komediowy o nies-
naskach rodzinnych, kłótniach i
awanturach pomiędzy małżonka-
mi a rodzicami, ciotką, teściem,
oraz czterech braci - krowodyrs-
kich zuchów. Opowiada o inge-
rencji teściowej w życie młodych
małżonków. Konwersacje pomię-
dzy teściową a zięciem nie mają
końca. Na dodatek tego osobą
wspie -
rającą
inwi gi -
lacje
mło dych
mał żon -
ków jest
ciotka,
Pelagia
w którą
to rolę w
wcieliła
się ELŻ-
BIE TA
KOGUT.
Gra
aktorów
w pełni
jest pro fe sjo nal na. ILO NA
GIRZEWSKA oraz JANUSZ
DYBEL w sposób auentyczny
wcielili się w rolę Państwa
Jerzy Zbigniew Wesiora
W weecend 22 lutego odbył się
w Polskim Centrum Kultury im.
Jana Pawła II w Mississauga fry-
wolny - komediowy spektakl
“Wojna z Babami” - Stefana Tur-
skiego, krakowskiego miłośnika
teatru. Skąd się wziął Teatr?.
Teatr wywodzi się ze świata
boga Dionizosa. Jest to bóg uro-
dzajów, zwłaszcza winnej lato-
rośli. Był bóstwem wiejskim. Po-
czątek teatru datuje się na VI
w.p.n.e. Słowo Teatr pochodzi od
greckich wyrazów teatos - do-
strzegalny, teates - widz, i teatron
- miejsce przedstawień. Oglądany
przez Polonię w niedzielne popo-
łudnie spektakl “Wojna z Baba-
mi” został napisany przez wiel-
kiego miłośnika teatru, doskona-
łego aktora, reżysera, oraz wspa-
niałego organizatora STEFANA
TURSKIEGO. (ur.w1875 r.) do
CIOŁEK.
Miała być wojna z babami-
tymczasem one same za łby się
wzięły. Miłe złego początki, prze-
rodziły się, w
ugodowe i po-
jed na ne spra -
wy rodzinne.
To sym pa -
tycz ne, satyry -
cz no-dydak ty -
czne-wido -
wisko i ten
wspa niały epi -
zod stworzyli
nam wyżej
wy mienieni
torontońscy
aktorzy. Stwo-
rzyli oryginalny spektakl multi-
me dial ny i wielopokoleniowy.
Adaptacje wciąż aktualne, uka-
zujące postawy i nawyki myślowe
mimo osadzenia bohaterów w
latach dwudziestych. Przedmiej-
skie zale can ki, konty nuacja kro -
woderskich zuchów, ”Wojna z
Babami”. Wielka szkoda że nie
sfilmowano tego przedstawienia,
gdyż z biegiem lat zapomina się
już o tego typu komediach w
kraju a cóż dopiero po za jego
granicami. Dlatego wypada także
podziękować Sponsorom, którzy
nie pozostali obojętni na to przed-
się w zię cie a są nimi: St.Stani -
sław-St.Casimir’s Polish, Parishes
Credit Union LTD, Goniec, Czas-
Związkowiec, Radio Polonia To-
ronto, Nowy Kurier, Głos Polski,
Polskie Radio Toronto, Księgar-
nia “Pegaz for You”, European
Fine Foods Co., Tymek’s, Aican
Graphis INC., TAX Strategies,
Dr.Maria Piszczek, Stanisław
Krawiec- bioenergoterapeuta,
Colbeck-podłogi, Acumen-Insu-
rance Group. Nie pozostaje nam
nic innego jak podziękować
aktorom za przeżycie oraz dane
nam wszystkim obejrzeć, było nie
było komediową klasykę teatral-
na.
Dziękujemy - Prosimy o
jeszcze.
JOLANTA KRYSTKOWICZ
Adwokat, Notariusz
L.L.B, LLM By≥y SÍdzia w Polsce
2347 Kennedy Rd. Unit 402, Scarborough, Ont.
Klaczków (ona Pani Klaczkowa,
on Pan Klaczek), natomiast
Mateusz Jecz wraz z Katarzyną
Karnaszewską wystąpili w roli
małżeństwa jako Florcia i Kazik.
Wspaniałą rolę odegrał ówczesny
broker, (Broker -pojęcie wielo-
znaczne, używane na rynku fi-
nansowym i kapitałowym w kilku
kontekstach znacze nio wych.)
Walenty ANDRZEJ KOSIOR-
KIEWICZ. Pan Klaczy naby-
wając kamienicę, odzyskuje po
trzydziestu latach pożycia z
małżonką pełnię swobody, odda-
jąc swoje współczucie, które to
ma towarzyszyć zięciowi. Rolę
braci - zuchów krowoderskich
grają: Felek -JAN DABAL, Fra-
nek -JERZY WÓDKA, Staszka
gra JACEK MIŁKOWSKI, oraz
Walek to rola TOMASZA BA-
CZYŃSKIEGO. Ich zadaniem
jest rozładowanie rodzinnej sy-
M1T 3T8
pÛ≥nocno-wschodni rÛg ulic Kennedy Rd. i Sheppard Ave.
Tel.: 416-
292-8337
AUTO WORK LTD.
Complete Auto Repair
Used & New Tire Service
• Tune - Ups
• Shocks
•Tire Services
•Brakes
•Mufflers
•Car Detailing
• Elektrical
•Front End Work
P e ≥ n e b a d a n i e o c z u
15
57SEDLESCO
MB DR.
1557
Sedlescomb Dr.
Mississauga, Ont.
L4X 1M4
Jarrow
DUNDAS
ZENON MIGUS
Bus. (905) 629-1892Cell.
(416) 707-8304
Gdy samochÛd twÛj nie rusza dzwoÒ naty-
chmiast do Migusa. FachowoúÊ i uczciwoúÊ
EWA G£ADECKA
1224 Dundas St. West, Suite 102, Mississauga,
Ontario L5C 4G7
47 LATA
OBS£UGI
POLONII
VISTULA TRAVEL
Promocyjne ceny BiletÛw do Polski
Income - Tax
Wa k a c j e n a s ≥ o n e c z n y m p o ≥ u d n i u - ì l a s t m i n u t e î
U b e z p i e c z e n i a t u r y s t y c z n e - j u ø o d $ 1 . 1 0
Wy s y ≥ k a p a c z e k i p i e n i Í d z y
Tel.: 905-624-4141
1425 Dundas St. E. Unit 5A Mississauga
POMNIKI
Pomniki z granitu
P≥yty z brπzu
Gwarantowana wysoka
jakoúÊ us≥ugi
Duøy wybÛr kolorÛw
i wzorcÛw
PrzystÍpne ceny
POMNIKI
24 godzinna obs³uga
oraz dostawa oleju
opa³owego
VISTULA TRAVEL
(416) 232-2262
(
416)
232-1250
83 SIX POINT ROA
D
83 Six Point Road
Toronto, ON M8Z
2X3
Dundas St. E.
N
o
06 (972) 15-31/03/2009
Strona 3
ł
Ma
o znany epizod
Wsi, z góry przeznaczony do
działań wojennych, konny 11
Pułk Strzelców Granicznych. No-
wo powstała jednostka nigdy
jednak nie pełniła zadań granicz-
nych.
Podział taktyczny Strzelców
Granicznych oparty został na
organizacji wojsk kawaleryjskich,
gdzie podstawową jednostką
taktyczną był pułk składający się
zazwyczaj z dwóch dywizjonów
(tylko 4 Pułk Strzelców Granicz-
nych składał się z trzech). W
skład dywizjonu wchodziły cztery
szwadrony. Każdy pułk posiadał
szwadron karabinów maszy-
nowych, szwadrony techniczne
oraz szwadron szkolny. W struk-
turze obecne były samodzielne
dywizjony funkcjonujące jako
samodzielne oddziały.
Do zadań strzelców granicz-
nych należało przeciwdziałanie
nielegalnemu przekraczaniu
granicy, przemytowi, współdzia-
łanie z państwowymi organami
nadzoru cywilnego, a szczególnie
z żandarmerią, policją, strażą ko-
lejową, wodną, skarbową itp.,
DokoÒczenie na stronie 16
Strzelcy Graniczni w wojnie
Polsko - Bolszewickiej
przez cały okres jej istnienia płk
Bronisław Zaniewski. Pod wzglę-
dem gospodarczym i militarnym
poszczególne jednostki podlegały
bezpośrednio dowództwom okrę-
gów generalnych, na których
terenie pełniły służbę.
W chwili powstania formacja
strzelców granicznych składała
się z dowództwa, sześciu pułków
(od nr 1 do 6) oraz dwóch sa-
modzielnych dywizjonów (nr 1 i
3). Szkolenie kadry podoficerskiej
prowadziły, dyslokowane w War-
szawie i Starej Wsi, szkoły pod-
oficerskie. W okresie funkcjo-
nowania formacji strzelców gra-
nicznych liczba pułków i samo-
dzielnych dywizjonów zmieniała
się. W kwietniu tegoż roku pow-
stała 3 Szkoła Podoficerska
Strzelców Granicznych w Zegrzu.
Na podstawie rozkazu Ministra
Spraw Wojskowych nr 5179/Org.
z 21 maja 1920 r. na bazie 3
Samodzielnego Dywizjonu sfor-
mowano 10 Pułk Strzelców Gra-
nicznych, przy czym dywizjon ten
został przemianowany na I
dywizjon tegoż pułku. Przy pułku
tym sformowano także - na pod-
stawie rozkazu Ministra Spraw
Wojskowych nr 6159/Org. z 16
czerwca 1920 r. - nowy 1 Samo-
dzielny Dywizjon Strzelców Gra-
nicznych. 6 lipca 1920 r. dy-
wizjon ten został przemianowany
na II dywizjon 10 Pułku Strzel-
ców Granicznych, a dotychcza-
sowy II dywizjon tegoż pułku - na
1 Samodzielny Dywizjon Strzel-
ców Granicznych. Dowódcą 10
Pułku został płk Władysław
Obuch-Woszczatyński. Reor ga -
nizację przeprowadzono w bardzo
szybkim tempie. 10 Pułk Strzel-
ców Granicznych miał zostać
sformowany w ciągu tygodnia i
natychmiast skierowany do peł-
nienia służby granicznej.
Ostatnią zmianą było utworze-
nie z 1. Szkoły Podoficerskiej
Strzelców Granicznej w War-
szawie i 2. Szkoły Podoficerskiej
Strzelców Granicznej w Starej
Zbigniew Moszumański
Po zakończeniu działań zbroj-
nych i dyplomatycznych, ochronę
granicy zachodniej odradzającego
się po I wojnie światowej państwa
polskiego przejęły formacje gra-
niczne. Po licznych reorganiza-
cjach, na mocy rozkazu Ministra
Spraw Wojskowych nr 1926/ Org.
/Tjn. z 3 marca 1920 r., na gra-
nicy zachodniej rozpoczęła służbę
formacja strzelców granicznych
podporządkowana organizacyjnie
Ministerstwu Spraw Wojsko-
wych. Formacją tą dowodził
!"!#$"%
&' (%"!&))*+(!% ,-% ./01234')
(/""55$%%!"!,&)6%7%8%1"! "/9
!
"#$ %%& !
''
()*+,)+*
%-.&/01
2234
)3
%)-
15/&
6
*0'1'70,+3*2$89:+
"34*+%-*..'3*,,;<
"(%%,;+2'.'=>3*)*.00+?.0*0$'
1*',,35@)2
@)0
*.
5%3ABC3DE:3BECD
=?
www.nowykurier.com
15-31/03/ 2009 N
o
06 (972)
Strona 4
Gorzkie wspomnienia z
indianskich szkół
przez grupy chrześcijańskie. Pod
koniec 1880 roku na terenie
rezerwatów indiańskich pobudo-
wano dwadzieścia siedem szkół.
Rozrzucone były na ogromnych
obszarach ciągnących się od Wy-
brzeża Wschodniego do Zachod-
niego. Jedna z najbardziej zna-
nych to Carlisle Indian School w
Pensylwanii. Chodził do niej
olimpijczyk, atleta Jim Thorpe.
Inne znane szkoły to Haskell
Indian School w Lawrence, w
stanie Kansas, i Phoenix Indian
School w Arizonie.
Oficjalne źródła historyczne są
zgodne, że szkoły oznaczały wy-
dostanie dzieci spod „szkodli-
wego wpływu rodziców i kultury
indiańskiej - pod groźbą zabrania
racji żywnościowych i rządowych
subsydiów, zapomóg pienięż-
nych”, że miały za zadanie „asy-
milację Indian przez odcięcie ich
od wpływów rodziców, plemienia
i ich kultury”.
Zdarzało się, szczególnie w po-
czątkowym okresie istnienia tych
szkół, że rodzicom, którzy odma-
wiali oddania dzieci - wręcz je
porywano.
- Agenci rządowi przychodzili
nawet z pistoletami, którymi stra-
szyli rodziców i mówili: „Jeżeli
nie oddasz dziecka, będziesz
Aleksandra Ziółkowska-
Boehm
DokoÒczenie na stronie 19
Fragment książki „Otwarta
rana Ameryki”, która ukazała się
w Polsce w Wyd. DEBIT, 2007
- Szkoła jest dla mnie gorzkim
wspomnieniem... - mówi mi
mocno starszy Indianin z plemie-
nia Siuksów. Nazywa się Phil
Lane. Miał pięć lat, kiedy znalazł
się w Wakpale, w Południowej
Dakocie, w szkole dla amery-
kańskich Indian, imienia świętej
Elżbiety, patronki miłosierdzia
chrześcijańskiego, która poświę-
ciła życie posłudze chorym i ubo-
gim.
Lane pamięta płaczących ko-
legów, przywiązanych tak jak i on
za kolana i publicznie chłosta-
nych. Kary te skończyły się, kie-
dy całkowicie odrzucił indiańskie
tradycje, wyrzekł się ich, kiedy
upodobnił się do białych rówie-
śników.
- To jest tak, jakby ktoś wbijał
mi nóż w serce i powoli przekrę-
cał - mówi Lane, kiedy go pytam
o wspomnienia z tamtych lat. -
Teraz, kiedy jestem już starszym
człowiekiem, ostrzej na to patrzę.
Karanie małych dzieci, według
mnie, to jest karanie roślin
wschodzących z ziemi.
Podobną opinię na temat swojej
szkoły przekazuje mi Madonna
Beard, Indianka z plemienia Sze-
jenów, pracująca obecnie w
miejscowym szpitalu w Rapid
City w Południowej Dakocie. Po-
kazuje mi wiersze, których pisa-
nie - jak mówi - pomaga jej
wyrazić ból.
- Nigdy nie zapomnę zakonnic,
które straszyły diabłem, karały za
każde przewinienie, których ba-
łam się jak ognia. - Madonna
Beard poszła ze mną na spacer. -
Nigdy nie zapomnę swojego stra-
chu i swoich cierpień.
Opowieść jak z Dickensa, ale
to nie jest fikcja, tylko fragment
amerykańskiej historii.
Od połowy XIX wieku dzieci
indiańskie oddzielano od rodzi-
ców i wysyłano do szkół finanso-
wanych przez rząd amerykański.
Część dzieci odwiedzało rodzi-
ców w czasie wakacji i świąt,
większość jednak, wysyłana do
szkół oddalonych o dziesiątki mil
nie widziała swoich bliskich
przez lata.
Szkoły pobudowano na pod-
stawie obustronnej umowy. W
zamian za ziemię rząd amery-
kański zapewniał dzieciom in-
diańskim edukację na poziomie
podstawowym. Szkoły te były
finansowane przez Kongres i
administrowane przez specjalny
urząd do spraw Indian albo
czasami - w mniejszym zasięgu -
Strona 5
N
o
06 (972) 15-31/03/2009
Głos
telefon, nie musimy pytać kto
dzwoni.
Chociaż każdy głos jest nie-
powtarzalny, niektórzy ludzie są
obdarzeni głosem wyjątkowym,
jedynym na tysiące, może na
miliony. To są głosy, które roz-
pozna każdy, kto je raz uslyszał.
Takie głosy mieli Szalapin i Paul
Robeson, Yma Sumac i Buffy St.
Marie.
na taśmę. Pamiętam, jak moi
kuzyni płakali słuchając nagra-
nego głosu swego zmarłego ojca,
Wszyscy zachwy ca my się na gra -
niami wspanialych głosów śpie-
waków o międzynarodowej sła-
wie: Caruso, Kiepury, Pavarottie-
go czy Bocceli.
Tak jak twarze zapamiętujemy
głosy ludzkie. Odwiedziłam dwa
lata temu kuzynkę, która cierpi na
chorobę Alzheimera i towarzy-
szącą tej chorobie utratę pamięci.
Nie poznaje już nawet najbliższej
rodziny. Zapytałam: „Czy mnie
poznajesz?”, bo mnie dawno nie
widziała. Odpo wie dzia ła: „Pamię -
tam twój głos” – widocznie głos
się nie zmienił.
Kilkanaście lat temu nagrałam
na taśmy, przygotowując kurs
korespondencyjny języka polskie-
go dla Uniwersytetu Waterloo.
Moźe w jakies dwa lata po roz-
poczęciu kursu zadzwoniłam z
interwencją do Towarzystwa
Opieki nad Zwierzętami. Jakieź
było moje zdumienie, kiedy roz-
mówczyni, nieznana mi osoba,
powiedziała “Good afternoon, Dr
Sharratt”. Poznała mnie od razu
po głosie. W trakcie rozmowy
okazało się, że brała mój kurs ko-
respondencyjny. Więc osłuchała
się z moim głosem. Oczywiście
poznajemy po głosie rodzinę i
znajomych, kiedy dzwonią przez
Barbara Sharratt
Mieć głos, zabrać głos, oddać
głos, wydać głos, głosować, gło-
sić, nagłaśniać, odgłos, pogłos,
zgłosić, ogłoszenie, głosowanie
… pochodne słowa można mno-
żyć. Dwie spółgłoski: ‘g’ i ‘l’ w
językach słowiańskich oznaczają
głos. Ciekawe, że mój 5-cio mie-
sięczny wnuk wydaje właśnie
takie dżwięki, zabierając głos, co
wyraźnie wskazuje na jego pol-
skie korzenie. Wydają głos ludzie,
zwierzęta, ptaki, owady. Głos jest
oznaką “życia” człowiek nieprzy-
tomny „budzi się” i mówi, co
oznacza, źe źyje i normalnie funk-
cjonuje. „Dzieci i ryby głosu nie
mają” mówiło się w epoce Kró-
lowej Wiktorii; teraz mają, moźe
aź za duźo do powiedzenia, ku
utrapieniu rodziców.
Głos tak jak odciski palców,
oczy, czy linie na piętach to spo-
sób do indentyfikacji człowieka,
bo podobnie do DNA naleźy do
jednej, jedynej osoby. Jest nie-
powtarzalny. Chcąc zatrzymać,
zachować czyjś głos nagrywamy
No i oczywiście Edith Piaf,
dziecko paryskiej ulicy. Jej głosu
się nie zapomina.
Tak jak Elvis Presley, Edith
miała mnóstwo naśladowczyń, ale
żadna jej nie dorównała, bo tu
wchodzi w grę nie tylko tembr
głosu, ale cały wielki ładunek
emocjonalny, będący częścią
osobowości maleńkiej Francuzki.
Szczególnie wyczuleni na głos
są muzycy i każdy z nich kochał
się przynajmniej w jednej śpie-
waczce: Chopin w Gladkowskiej,
Mozart w Alojsii Weber, siostrze
Hortancji, swojej żony, Mendels-
sohn w Jenny Lindt, szwedzkim
słowiku. Umierający Chopin pro-
sił Delfinę Potocką, żeby mu za-
DokoÒczenie na stronie 21
[ Pobierz całość w formacie PDF ]